Dawid Abramowicz swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w KP Brzeg Dolny, a więc klubie z rodzimej miejscowości. W 2009 roku trafił do Śląska Wrocław, z którego dwukrotnie powędrował do innych zespołów w ramach wypożyczenia. Chodzi o Olimpię Grudziądz (14 rozegranych spotkań) oraz Chojniczankę Chojnice (14 meczów + bramka). Kolejnym pracodawcą Dawida okazała się płocka Wisła. W ekipie "Nafciarzy" w ciągu rocznego pobytu zdołał wystąpić jedynie w dwóch rywalizacjach. Nieco więcej szans otrzymał w Częstochowie, gdzie dla miejscowej Skry na III-ligowe boiska wybiegł 20 razy. Na dalszym etapie zatrudniono go w Odrze Opole. W OKS-ie zanotował 15 występów, w których zdobył dwa gole. Niedługo potem lewy defensor zdecydował się na przenosiny do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Po krótkim i niezbyt udanym epizodzie osiedlił się wkrótce w Niepołomicach. W rozgrywkach 2015/2016 trener Tomasz Tułacz dość regularnie stawiał na Abramowicza. W ówczesnej edycji ligowej zagrał w 23 meczach, gromadząc przy tym trafienie w pakiecie z czterema ostatnimi podaniami.  

 

ccafb3a7_dawid-abramowicz-w-arce.jpg

W pewnym momencie graczem urodzonym w Brzegu Dolnym zainteresował się GKS Katowice. Klub z województwa śląskiego dopiął swego, kontraktując Dawida. Ten powtórnie nie musiał się martwić o minuty. 31 stoczonych pojedynków, 3 strzelone gole i 4 odnotowane asysty - wspomniane statystyki potwierdziły wartość świeżo upieczonego zawodnika Arki. Mierzący 186 centymetrów wzrostu doświadczony piłkarz, po zaprezentowaniu swoich umiejętności w Katowicach, nie miał dalekiej przeprowadzki. Zasilił bowiem szeregi GKS-u Tychy. W drużynie "Trójkolorowych" spędził 2 lata. Te zwieńczył 59 wystąpieniami, 2 trafieniami oraz 5 asystami. I wtedy nadeszła pora na przenosiny do Radomiaka Radom. Już w premierowych rozgrywkach odbytych w Radomiu Dawid stanowił o sile teamu. Odchodził stamtąd z zacnym dorobkiem (35 spotkań, 3 gole i 7 asyst). 34-latek nie powiedział wówczas "żegnaj", a "do zobaczenia". W międzyczasie zagościł jeszcze w Wiśle Kraków. Dla "Białej Gwiazdy" rozegrał 12 gier. Od siebie dorzucił dwie asysty. Po krótkiej rozłące wrócił na Mazowsze, gdzie zakotwiczył na dłużej. Dołożył cegiełkę do awansu Radomiaka, w postaci bramki czy dwóch asyst. W ciągu trzech następnych sezonów uzbierał niemal 100 występów na poziomie Ekstraklasy. Bezgranicznym zaufaniem od szkoleniowców odwdzięczył się w sumie dziesięcioma golami i dziewięcioma dograniami do kolegów. W poprzednim roku o jego zasługi zapytała Puszcza, której udało się przekonać obrońcę do ponownego przyjazdu na południe kraju. W minionym sezonie reprezentował zatem barwy "Żubrów", dla których zagrał w 28 meczach, notując jedną bramkę i pięć asyst. Niepołomiczanie poinformowali właśnie o nieprzedłużeniu kontraktu z Dawidem Abramowiczem. Z tego tytułu defensor trafia do Arki na zasadzie wolnego transferu.

 

Witamy w Trójmieście. Życzymy powodzenia, „Abram"!